Znajdź nas na

Zarejestruj się i odbierz kupon -10% na pierwsze zakupy w naszym sklepie!

Czy masz 18 lat?

Treści zawarte na stronie są przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Wchodząc na tę stronę, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

Brak produktów w koszyku.

Czy wino podnosi ciśnienie

Czy wino podnosi ciśnienie?

Zaczniemy od odpowiedzi na niezadane pytanie. Nie, czerwone wino nie obniża ciśnienia. Nigdy nie pij alkoholu, nawet w małych ilościach, w nadziei na jakiekolwiek prozdrowotne działanie. Ale czy możesz wychylić lampkę wina bez obaw o podniesienie ciśnienia? Na to pytanie już się tak prosto odpowiedzieć nie da.

Jak alkohol wpływa na ciśnienie tętnicze krwi?

W źródłach naukowych można znaleźć rozbieżne informacje, ale uważna lektura opracowań prowadzi do jasnego wniosku. Umiarkowane ilości alkoholu mogą spowodować obniżenie ciśnienia skurczowego przez okres maksymalnie kilku godzin. U osób poddanych badaniu był to spadek o średnio 4 mmHg. U tych samych osób jednak w sześć godzin po wypiciu alkoholu doszło do wzrostu ciśnienia tętniczego aż o 7 mmHg w stosunku do wartości podstawowej. Co więcej, tak podniesione ciśnienie mogło być utrzymywane przez dłuższy czas – nawet do kilkunastu godzin.

Światowa Organizacja Zdrowia w swoich zaleceniach przyjmuje założenie, że spożycie alkoholu powoduje wzrost ciśnienia krwi i tę uproszczoną wersję rzeczywistości warto zapamiętać, ponieważ alkohol obniża ciśnienie tylko nieznacznie i na krótko, ale później podnosi je na dłużej. To u osób narażonych na choroby serca może powodować nieprzyjemne skutki uboczne.

Jaka ilość alkoholu podnosi ciśnienie krwi?

Obecnie w wytycznych przyjmuje się za bezpieczną granicę 20-30 gramów czystego alkoholu u mężczyzn, a 10-20 gramów u kobiet. To oznacza, że można sobie pozwolić na 1 lub 2 kieliszki wina dziennie. U osób mających nadciśnienie tętnicze wypada tę ilość nawet bardziej obniżyć. To jednak nie jest tak, że poniżej tej ilości nie dzieje się nic.

Kwestia indywidualnej odporności jest tu kluczowa. U niektórych osób już umiarkowane spożycie alkoholu czasem podnosi, a czasem obniża ciśnienie krwi. Raczej nie będzie prowadziło to do rozwoju nadciśnienia, ale może powodować pewien dyskomfort. Wierzymy, że osoby, które piją alkohol, robią to odpowiedzialnie, co oznacza, że zamiast patrzeć na sztywne liczby i badania naukowe, patrzą też na reakcje własnego organizmu.

Zobacz również: Czy wino jest zdrowe? 

Czy alkohol może wpływać pozytywnie na zdrowie?

Fakt, że w badaniach zauważa się, że osoby regularnie pijące umiarkowane ilości alkoholu, są mniej narażone na choroby serca, nie oznacza jeszcze związku przyczynowo-skutkowego. Co więcej – prawdopodobnie takiego związku nie ma. Jak to możliwe?

  • Po wino sięgają statystycznie konsumenci nieco bardziej zamożni, świadomi swojego stanu zdrowia i dbający o nie, więc tak czy inaczej – zdrowsi.
  • Nawet jeśli wino nie chroni od nadciśnienia tętniczego, pozwala się odprężyć, a to stres sprawia, że wolne rodniki powstają w większych ilościach i brużdżą w organizmie. Jeśli picie umiarkowanych ilości wina pozwala komuś poczuć się lepiej, to nie znaczy, że lepszy stan zdrowia wynika wprost z wychylenia lampki wina.
  • Jeśli ocenia się ryzyko nadciśnienia i jego związek ze spożyciem alkoholu, to trzeba wziąć pod uwagę, że przecież w winie nie tylko etanol jest związkiem czynnym. Rodzaj alkoholu, a więc zawartość kongenerów w trunku, też może mieć duże znaczenie.

Jak wygląda sytuacja z winem?

W teorii wino – alkohol relatywnie słaby i bogaty w potencjalnie korzystne dla zdrowia związki – jest trunkiem, który mógłby korzystnie działać na zdrowie. Są badania, które stwierdzają niższe ryzyko śmierci z powodu chorób serca i układu krążenia u osób pijących wino, ale nie da się jednoznacznie dowieść związku przyczynowo skutkowego. Jeśli natomiast jakiekolwiek wino ma wyraźnie większy potencjał prozdrowotny, będzie to wino czerwone przez zawartość tanin, garbników, estrów i tak dalej.

Absolutnie odpada leczenie jakiejkolwiek choroby winem, choć byłaby to przyjemna terapia. Nawet jeśli alkohol pozwala tymczasowo obniżyć ciśnienie, to efekt ten nie jest trwały. Zaleca się ograniczenie spożycia alkoholu w każdej postaci osobom narażonym na nadciśnienie lub zawał serca. Układ krążenia w każdym przypadku będzie bardziej obciążony. Ponownie zwracamy jednak uwagę na fakt, że przy umiarkowanej ilości alkoholu efekt ten jest praktycznie niezauważalny i osobie zdrowej trudno będzie go odczuć.

Większość badań naukowych dotyczy wpływu czerwonego wina na zdrowie. O białym winie wiadomo nieco mniej, ale i tak należy mieć świadomość, że w każdej sytuacji badania pomijają mnóstwo istotnych czynników i jest to problem, którego właściwie nie da się ominąć.

Czy picie wina jest zdrowe?

To złożone pytanie, ale odpowiedź jest prosta. Wino, pite z umiarem, nie jest szkodliwe. Czy jednak jest zdrowe? Nie. Generalnie alkohol nawet w umiarkowanych ilościach, ma też pewne drobne skutki uboczne. Lekarze twierdzą, że negatywne skutki spożywania alkoholu zawsze przeważają nad pozytywnymi, nawet jeśli są badania wskazujące na pewne korzyści płynące z picia niewielkich ilości wina. Mając to na uwadze, podkreślamy jeszcze raz: wino pite z umiarem nie może być źródłem zdrowia, ale przyjemności – z całą pewnością. I właśnie dlatego warto zaopatrzyć swój barek w butelkę naprawdę dobrego trunku.

X