Wina poziomkowe – wspomnienie letnich wieczorów zaklęte w butelce
Choć owoce sezonowe na sklepowych półkach i w przydomowych ogródkach goszczą krótko, różne przetwory z nich wykonane towarzyszą nam przez cały rok. A może by tak połączyć elegancję wina z radością i letnią energią poziomek? Jeśli chcesz się o jakości takiego połączenia przekonać samodzielnie, przygotowaliśmy zestawienie trzech różnych win poziomkowych – dwóch aromatyzowanych i jednego tradycyjnego. Dowiedz się, jakie są dostępne możliwości.
Wina poziomkowe – jakie i dla kogo?
Takie nietypowe propozycje pojawiające się na rynku budzą różne emocje. Amatorzy winnej klasyki z reguły nie przepadają za dodatkiem aromatów, natomiast miłośnicy degustacyjnych podróży w nieznane bardzo doceniają rzadziej spotykane połączenia. Domieszka soku owocowego może pozostać naprawdę spójna kompozycyjnie z winogronową bazą. Z kolei tradycjonaliści na pewno będą zadowoleni z win, w których poziomkowa nuta w naturalny sposób wybija się na prowadzenie. To jednak niebanalna propozycja i na lipcowe wieczory w ogrodzie, i na zimowe, długie wieczory, gdy smak lata pomoże na chwilę odgonić chłód i szarość.
Monteverdi Dolce Novella
To włoskie wino wzbogacone naturalnym sokiem z truskawek i poziomek, bazujące na trzech szczepach czerwonych: dobrze zbudowanym, ciężkim Cabernet Sauvignon oraz łagodniejszych, ale nadal intensywnych Merlot i Sangiovese. Smak truskawek i poziomek nie jest tu więc jedyną wyraźną nutą – Cabernet Sauvignion wprowadza przyjemny smak porzeczek i śliwek, Merlot dodatek różnych ciemnych owoców, a Sangiovese nuty truskawki w połączeniu z wiśnią. To udany mariaż – jako podstawę dla tego wina mamy trzy czerwone szczepy o wyraźnie owocowym charakterze, który dodatkowo staje się ciekawszy przez dodane soki. I choć baza ta obejmuje raczej cięższe odmiany winorośli, otrzymujemy produkt zaskakująco lekki. Monteverdi Dolce Novella jest winem słodkim o efektownej rubinowej barwie. Jego słodycz nie jest mdła – na języku szybko rozpościera się przyjemna kwasowość, która idzie w parze z owocowym finiszem. Kompozycja jest harmonijna, przemyślana i bogata. Ma deserowy i likierowy charakter, jednak wyróżnia je także niska zawartość alkoholu – 10%. Nie uderza do głowy i nie usypia, choć zdecydowanie relaksuje. Będzie idealnym towarzystwem do deserów, zwłaszcza owocowych, ale świetnie też sprawdzi się w roli ich zamiennika.
Fragolino Rosso Tradizione Toso
Druga aromatyzowana propozycja w naszym zestawieniu – także włoskiej produkcji i efektownej barwy czerwonej. Fragolino Rosso Tradizione Toso jest jednak już winem półsłodkim musującym, więc jest to produkt zgoła inny. Bazuje na dwóch szczepach: Barberze i Montepulciano. Pierwszy z nich wprowadza przyjemny smak wiśni, czarnej porzeczki i jeżyn. Druga odmiana – bardzo intensywna w charakterze – oprócz wspomnianej wiśni dodaje jeszcze nutę czereśni i śliwy. Taki kupaż z samej swojej natury wyraźnie przemyca smak ciemnych owoców. Wzbogacono go aromatem poziomek i truskawek. Kompozycja jest spójna i bardzo przyjazna – już od pierwszego łyku uderza jej owocowość. Jest finezyjne i intrygujące, zachęca do rozróżniania nut i jest prawdziwą ucztą dla zmysłów. Subtelne bąbelki i półsłodkość, która nie otumania i nie przytłacza, nadają mu figlarnego, energicznego charakteru. W letnie wieczory całkiem orzeźwi. Kandydat na aperitif czy dodatek do deseru.
Templanza Pinot Noir
Na koniec hiszpańska propozycja dla tradycjonalistów. W tym wypadku zamiast kupażu i domieszek zastosowano szczep Pinot Noir – lekki, aksamitny i łagodny. Zwolennicy ciężkich szczepów mogą nie doceniać tej odmiany, jednak w praktyce niesie ona ze sobą prawdziwe bogactwo smaków: zarówno owocowych (w tej roli poziomka, śliwka, truskawka, wiśnia, czereśnia i malina), jak i kwiatowych (tu przede wszystkim róże i fiołki). Templanza Pinot Noir to eleganckie rose barwy miedzianej. Wytrawność jest przyjemna – równoważona przez liczne nuty z wyraźną poziomką, z miłą kwasowością, bez szorstkich tanin. Choć skład jest więc prostszy i konserwatywny, wino zaskakuje intensywnością owocowych nut. Ma rześki charakter – sprawdzi się jako orzeźwiający gość wieczoru w ogrodzie, ale będzie też miłym powrotem do letnich wspomnień poza sezonem. Świetnie komponuje się z białym mięsem, rybami i owocami morza, a także jako aperitf.
Te trzy propozycje znacznie różnią się między sobą. Mało popularna poziomka jest ich cechą wspólną, natomiast ich zróżnicowane charaktery pozwalają z łatwością znaleźć wino idealne dla siebie. A Wy? Które wybieracie?